Wybierz ligę

Aktualności

23 STY 2018

Wielki pech KS Damnicy

Ten weekend drużyna KS Damnica zapamięta na długo. Zespół Krzysztofa Kozłowskiego najpierw w sobotę w ostatnich sekundach przegrał z Pęplinem, a w niedzielę po prawdziwej dramaturgii uległ Sparcie z Sycewic.

Ten mecz przejdzie do historii. O spotkaniu KS Damnica vs Pęplino, które również przejdzie do historii pisaliśmy w poprzednim artykule – CZYTAJ. Spotkanie ze Spartą rozpoczynało 5 kolejkę gier Kobylnica Futsal Extraliga.pl. Od początku meczu inicjatywa należała do podopiecznych Piotra Klawikowskiego. Przewaga Sparty znalazła swoje uzasadnienie jeszcze w pierwszej połowie meczu w 12 i 13 minucie gry Damian Kopciński dwukrotnie pokonał golkipera rywali. W drugiej części meczu po bramce na 3:0 dla Sparty wydawało się, że tutaj raczej nic już się nie wydarzy. Musimy również odnotować, że zespół Sparty w tym meczu zwłaszcza w pierwszej połowie spotkania bombardował strzałami rywala, w sumie mistrzowie futsalu oddali na bramkę Damnicy około 40 strzałów. Nie może tutaj zabraknąć pochwał w kierunku golkipera z Damnicy, Łukasz Wojtanek  w tym meczu przyjął mnóstwo strzałów bronił naprawdę bardzo skutecznie. W 34 minucie gry padła pierwsza bramka dla Damnicy, na dwie minuty przed końcem mieliśmy niecodzienną sytuację tablica świetlna wskazywała już na remis 3:3. Damnica miała również piłkę meczową, której w ostatniej minucie nie wykorzystała. Ostatnia akcja meczu należała do Sparty, po rzucie wolnym dobrze rozegranym przez zawodników z Sycewic ostatnim przy piłce był Michał Giersz, który strzałem z powietrza przy kończącym gongu dźwiękowym pokonał golkipera rywali i to Sparta po prawdziwym dreszczowcu wygrała ten mecz. Takie rzeczy tylko w Extraliga.pl J


Przy piłce Michał Giersz
 

Bardzo pewnie swoje spotkanie wygrała drużyna Redar Słupsk. Pomarańczowi nie dali szans drużynie Damiana Króla wygrywając bardzo wysoko 10:1. Wynik robi wrażenie, natomiast chcemy podkreślić, że Kobylnica przez ¾ czasu po prostu się trzymała przegrywając przez dłuższy czas niewiele bo 0:2. Brak doświadczenia zespołu oraz siła ofensywna rywala dała się we znaki. Redar właściwie miał wszystkie argumenty po swojej stronie, do tego ograny i doświadczony team. Bardzo dobry mecz rozegrał Marcel Staniszewski, który golkipera rywali pokonał aż cztery razy. Słowo również o bramkarzu Drużyny z Kobylnicy, sporo fajnych i skutecznych interwencji, mimo 10 kapitulacji solidny mecz w wykonaniu Czarneckiego. Po 5 grach Drużyna Kobylnica nadal jest bez punktów, choć dzień wcześniej 3 były blisko.


MVP meczu Redar vs Kobylnica - Marcel Staniszewski (Pomarańczowa koszulka)

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto