Swój kolejny mecz w minioną sobotę wygrała drużyna Dariusza Diakowskiego – Redar Słupsk. Pomarańczowi strzelali rywalowi aż 14 bramek.
Mecz Redar vs Bar Pod Dzikiem był ostrą konfrontacją. Dużo fauli, dużo walki jak również dużo bramek. Dziki ten mecz mogły przegrać właściwie w ostatnich pięciu minutach pierwszej połowy, wtedy przy stanie 2:3, rywal zdobył pięć bramek co wydawało się przesądzić o losach spotkania.
Świetny mecz rozegrał Marcel Staniszewski, który tutaj na futsalu wyrósł na najlepszego strzelca swojej drużyny jak do tej pory. W duecie z Fabianem Słowińskim, w sumie obydwaj panowie uczestniczyli prawie we wszystkich bramkach swojego zespołu. W szeregach zespołu Bar Pod Dzikiem najbardziej widoczny Przemysław Cyrankowski, który strzelił w tym meczu 5 bramek. W bramce Dzików zabrakło ponownie Dariusza Czechowskiego, który nie będzie strzegł bramki swojej drużyny do końca rozgrywek poprzez kontuzje dłoni.
W minioną sobotę swoje mecze wygrały również zespoły z klasy okręgowej: Stal Jezierzyce oraz KS Sparta Sycewice. Obydwie drużyny pewnie wygrały swoje mecze, choć Sparta nie dała swojemu rywalowi dojść do głosu, od pierwszych minut strzelając bramki i dominując to spotkanie. W efekcie zawodnicy z Sycewic rozbili Klima Truck Team 9:1, a bramką popisał się nawet golkiper Sparty, którego w tym meczu widzieliśmy na placu gry, a nie w słupkach – Daniel Libigocki. Po za tym zespół do zwycięstwa poprowadzili: Cudziło i Kopciński.
Stal miała cięższe zadanie od Sparty, bowiem grała z Damnicą. Za kartki pauzowali Miecznikowski oraz Strzębała, ale rywal przyjechał w okrojonym składzie, bez swoich największych filarów: Kozłowskim czy M.Wiśniewskim. Damnica walczyła ze Stalą, ale potencjał rywala zwłaszcza był dużo większy. Stal wygrała ten mecz zasłużenie i dzięki wygranej plasuje się na pozycji wicelidera rozgrywek.
Swoje spotkanie podobnie jak Sparta Sycewice tydzień temu wygrał zespół Kamir Team, który zainkasował komplet punktów poprzez walkower. Na meczu nie pojawili się zawodnicy Kwiaciarni.
