Wybierz ligę

Aktualności

05 LUT 2018

Bar Pod Dzikiem katem lidera

Wiele emocji, walki oraz prawdziwej piłkarskiej rywalizacji dostarczyły nam drużyny Pęplina i Baru Pod Dzikiem w sobotniej konfrontacji. Podobnie jak w poprzedniej edycji wygrali zawodnicy Dzików,  tym razem była to jednak niespodzianka.

Ten mecz przejdzie do historii. To co działo się na płycie boiska tego dnia, po prostu trzeba było zobaczyć. Naprzeciw siebie stanęły dwie drużyny, które nie od dzisiaj rywalizują ze sobą i ten mecz był dla obydwu szczególnie ważny. O tym, że był bardzo ważny mówi sam wynik oraz fakt, że to Bar Pod Dzikiem, który w tym sezonie gra po prostu poniżej swoich oczekiwań wygrał i to bez bramkarza – bowiem w słupkach stał Rafał Milczarek który również robił co mógł w tym meczu, uznawany za MVP tego spotkania przez obserwatorów.
Pęplino zgodnie z planem po pierwszej części gry prowadziło 3:1. Trzeba również jasno powiedzieć, że podopieczni Dominika Gruszki przegrali to na własne życzenie. Bar tuż po gwizdku w drugiej odsłonie zdobył bramkę kontaktową, a dwie minuty później było już 3:3. Przewaga oraz inicjatywa Dzików była widoczna przez dłuższy okres, Pęplino zostało zepchnięte w tych minutach do obrony, Cyrankowski wyprowadził po raz pierwszy Bar na prowadzenie w tym meczu 27 minucie gry. Ostatecznie Bar pokonał Pęplino 6:5, choć bramki w tym meczu oglądać jeszcze mogliśmy. Swoje sytuacje mieli zawodnicy z Pęplina oraz Bar, który w sytuacji 2 na 1 w ostatnich sekundach meczu nie wykorzystał szansy.
Podsumowując to był niesamowicie emocjonujący mecz. W tej edycji jeszcze takiego nie widzieliśmy. Mieliśmy tutaj wszystko, brawa dla obydwu drużyna za stworzenie świetnego widowiska.

W czołówce po sobotnich grach zostały również drużyny:  KS Sparty Sycewice oraz Stali Jezierzyce. Obydwie drużyny pewnie wygrały swoje mecze. Sparta zdeklasowała Kamir Team, wbijając rywalowi bramek, tracąc tylko jedną, Stal nie dała szans osłabionej w tym meczu Akademii Pomorskiej.
Sparta od początku meczu nałożyła swój styl gry, i już w pierwszych minutach jak i pod względem mentalnym wygrała swoje spotkanie.
W meczu drugiego przedstawiciela klasy okręgowej widzieliśmy przez pierwszy kwadrans zapowiadająca się niespodziankę, bowiem AP prowadziło 2:0. Stal jednak jeszcze przed przerwą strzeliła trzy bramki, co dało bardzo duży komfort, druga połowa okazała się tylko formalnością.

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto