Wybierz ligę

Aktualności

08 LUT 2018

Redar górą w hicie kolejki

Wiele emocji dostarczył nam mecz Stali Jezierzyce z drużyną Redar Słupsk. Swoje mecze wygrały również zespoły Kamir Słupsk oraz KS Damnica.

To był hit 7 kolejki.  Spotkały się ze sobą zespoły, które walczą o jak najwyższą pozycję w ligowej tabeli. Emocji nie brakowało do końca, to zespół Redar Słupsk wygrał ten mecz 4:3, choć w końcówce Stal mocno napierała. Bardzo istotna była pierwsza połowa, mimo iż to Stal za sprawą Strzębały wyszła na prowadzenie to jednak Pomarańczowi odpowiedzieli aż trzema bramkami jeszcze przed przerwą. Wymiana ciosów nastąpiła w 30 minucie gry, Redar prowadził na 10 minut przed końcem dwoma bramkami. Jak się później okazało w meczu na szczycie to dużo, mimo iż Stal ponownie zaatakowała i strzeliła bramkę nr 3 przegrał ten mecz. To była druga porażka podopiecznych Dariusza Miecznikowskiego w tej edycji futsalu. W konsekwencji Stal spadła na czwartą pozycję w ligowej tabeli, Redar jest trzeci.

Swój mecz wygrała drużyna Kamir Słupsk. Zadanie było nieco ułatwione bowiem rywal zjawił się zaledwie w pięcioosobowym składzie. Na bramki czekaliśmy do 10 minuty, wtedy manager zespołu Sebastian Łukaszewicz wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Po pierwsze połowie było 3:1 dla Kamir Team. Mecz toczył się zwłaszcza w drugiej połowie w wolnym tempie. Kamir mimo większej ilości zawodników nie forsował tempa. Klima Truck zebrała jeszcze siły na końcówkę meczu, w 36 minucie gry zdobyła bramkę kontaktową, po czym ruszyła do ataków aby ten mecz zremisować. To się jednak nie udało, w 40 minucie gry rywal trafił czwarta bramkę.

Aż szesnaście bramek zobaczyliśmy w starciu Damnicy z Drużyną Kobylnica. Zespół Damiana Króla w tym meczu wystąpił w z dużo szerszą ławką aniżeli miało to miejsce  meczach poprzednich. Damnica przeważnie problemów ze składem nie ma i tak było również w tym meczu. Po pierwszej połowie po bardzo wyrównanej grze, walce to zespół z Kobylnicy prowadził 3:2. Była to pewnego rodzaju niespodzianka. W drugiej odsłonie Damnica szybko zaczęła odrabiać straty po czym wyszła na prowadzenie, którego już nie oddała. Doświadczenie zespołu Krzysztofa Kozłowskiego pomogło wygrać ten mecz. Festiwal bramek, na korzyść da drużyna KS Damnica, która plasuje się po tej wygranej na wysokim piątym miejscu.

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto