Wybierz ligę

Aktualności

01 PAź 2018

Doświadczenie górą w LA. Redar gromi w Extralidze!

W lidze amatorskiej zobaczyliśmy tylko jedno spotkanie. W sobotę stanęły na przeciw siebie zespoły Aktywnej Fabryki, oraz Samorządu Kobylnica. Piłkarze obydwu zespołów stworzyli bardzo ciekawe widowisko. Mecz przebiegał w dynamicznej atmosferze i obfitował w strzały, oraz sytuacje bramkowe. W pierwszej minucie gola piętką mógł zdobyć Kowalewski (AF), lecz nie trafił w piłkę. W 7' minucie przyszła odpowiedź ze strony Samorządu ale fantastyczną interwencją popisał się Rafał Obara. Pierwszą bramkę zobaczyliśmy w 8' kiedy to czubkiem buta piłkę w bramce ulokował Jarosław Luliński (SK). Następnie znów widzieliśmy kolejną akcję Samorządu, gdy Piotr Próchniak zdecydował się na strzał z dystansu, lecz ten przeleciał obok okienka goolkeeper'a Aktywnej Fabryki. W 15' minucie swoją znakomitą sytuację miał Andrzej Kostuch, ale dobrze dysponowany tego dnia Dariusz Żygłowicz popisał się bardzo dobrą interwencją. Nadal mamy remis. Do głosu zaczął dochodzić zespół Michała Gaca, gdy dwie dobre sytuacje zmarnował Edward Marcol. Zemściło się to w 24' minucie kiedy po zamieszaniu w polu karnym piłkę do bramki załadował Robert Ambroziewicz. Po pierwszej połowie mieliśmy dwubramkowe prowadzenie drużyny Samorządu. Druga część spotkania zaczęła się od dominacji Aktywnej Fabryki, co zostało przypieczętowane bramką Tomka Pieruna. Zawodnik z numerem 8 uderzył z dystansu, a piłka odbiła się jeszcze od słupka. Radość nie trwała jednak długo bo pare sekund później swojego drugiego gola w tym spotkaniu zdobył Jarosław Luliński. Z każdą minutą przewaga drużyny Michała Gaca, zaczęła się zarysowywać. Dało to efekt w postaci dwóch bramek Marcina Kowalewskiego. Zespół Dariusza Żygłowicza nastawił się na grę z kontrataku. Gdy wszyscy myśleli że spotkanie zakończy się wysokim, bramkowym remisem to ostatni cios zdołał zadać Piotr Próchniak który zdobył zwycięską bramkę dla swojego zespołu w ostatnich minutach meczu. Po bardzo dobrym i ciekawym spotkaniu Samorząd Kobylnica pokonuje Aktywną Fabrykę 4:3!

4 kolejka Extraligi przyniosła nam tylko dwa spotkania ze względu na to, że hit kolejki został przełożony na wniosek drużyny MM Logistic.
W pierwszym spotkaniu zobaczyliśmy powracający po przerwie Redar Słupsk. Dla drużyny Dariusza Diakowskiego był to pierwszy mecz ligowy.
Ich przeciwnikiem była drużyna beniaminka obecnego sezonu - Transport Reinert Team. Szybko, bo już w 2' minucie gola zdobył drugi strzelec poprzedniego sezonu - Krzysztof Kozłowski. Minutę później mogliśmy zobaczyć bardzo dobrą sytuację drużyny Jarosława Dańczaka, ale kapitalnie popisał się tutaj bramkarz Redaru. W piątej minucie gry indywidualnym dryblingiem popisał się Kozłowski i mieliśmy 2:0. Dwie minuty później znów dobre sytuacje mieli zawodnicy Transportów. Najpierw z dystansu próbował kapitan zespołu Dańczak, a następnie stuprocentowej sytuacji nie wykorzystał Adam Michalski. Ósma minuta przyniosła nam rzut karny po faulu bramkarza drużyny w niebieskich trykotach. "Jedenastkę" pewnie na bramkę zamienił Adam Mokwa. Po dziesięciu minutach mięliśmy już 4:0 i wtedy zaczął się prawdziwy koszmar dla drużyny Transport Reinert Team. Pierwsza połowa skończyła się wynikiem 11:0, a swoje gole zdobywali Kozłowski, Mokwa, Staniszewski, oraz nowy nabytek Redaru Konrad Łabicki. W drugiej połowie pomarańczowi nie odpuścili. Podopieczni Dariusza Diakowskiego dołożyli jeszcze 12 bramek tracąc przy tym tylko dwie. Swoje trafienia zaliczyli Kozłowski, Staniszewski, Mokwa, Baran oraz również dobrze dysponowany tego dnia Paweł Kauch. Niebiescy zdobyli dwa trafienia honorowe za sprawą Mateusza Nieuważny, oraz Kamila Komara.
Na szczególną pochwałę zasługuje Krzysztof Kozłowski który zaliczył tego dnia 10 bramek oraz 6 asyst!
Należy również pamiętać że bardzo dobre zawody rozegrali: Paweł Kauch, oraz Adam Mokwa.
Po jednym spotkaniu "Koza" wskakuje na fotel lidera klasyfikacji strzelców! Gratulujemy!
 
W ostatnim meczu spodziewaliśmy się ciekawego widowiska, ponieważ obydwie ekipy walczyły o pierwsze punkty w sezonie.
ZKS Komnino, oraz Kartpol Słupsk wyszli tym razem na murawę. Oba zespoły przystępowały do tego pojedynku w dość okrojonych składach, m.in bez swoich kapitanów: Marcina Trukszyna - ZKS, oraz Bartłomieja Jarominiaka - Kartpol.
Pierwsze minuty meczu toczyły się w atmosferze walki w środku pola. Drużyny zamurowały dostęp do swoich bramek, przez co pierwszą poważną sytuację bramkową zobaczyliśmy dopiero w 8' minucie za sprawą Marcina Podedwornego który znalazł się w doskonałej sytuacji, lecz nie wykorzystał tej okazji i dalej mieliśmy 0:0. Bramkę na 1:0 zdobył Kamil Iwanicki. Błąd tutaj popełnij bramkarz Kartpolu, ponieważ wypuścił piłkę z rąk. Komnino na prowadzeniu.
Dwie minuty później ładną bramką popisał się Piotr Kwiecień który zdecydował się na strzał z dystansu, a po drodze futbolówka odbiła się jeszcze od słupka.
Podwyższyć mogli jeszcze gracze Marcina Trukszyna, lecz nie wykorzystywali znakomitych sytuacji. Minutę przed zakończeniem pierwszej połowy zdołał podwyższyć jeszcze Piotr Kwiecień. Na przerwę schodziliśmy z trzybramkowym prowadzeniem ZKS'u. Ten dzień ewidentnie nie należał do graczy Bartłomieja Jarominiaka. Druga połowa zaczęła się od mocnego uderzenia Komnina. W pojedynku "na ciało" w polu karnym Michał Zacharski poradził sobie z Karolem Petrusem i strzelił bramkę na 4:0. Dość niespodziewanie do głosu zaczęli dochodzić zawodnicy Kartpolu. Bramkę na 4:1 zdobył Arkadiusz Chuchla. Akcje przeciwnego zespołu w bardzo dobry sposób rozbijał Adam Hostyński, przy okazji mocno napędzając ataki swojej drużyny na bramkę Kamila Petrykowskiego. Przy kolejnym golu znów swój udział miał Kamil Petrykowski. Na strzał z dystansu zdecydował się Kamil Iwanicki, a bramkarz znów popełnił błąd wrzucając piłkę do swojej bramki. 32' minuta przyniosła nam ostatnią tego dnia bramkę dla Komnina. Dobrym strzałem z "pół woleja" popisał się Piotr Kwiecień i mieliśmy prowadzenie w stosunku 6:1.
Na pięć minut przed końcem, swoją drugą bramkę zdobył jeszcze Arkadiusz Chuchla (Kartpol).
Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i to ZKS Komnino zdobyło swoje pierwsze punkty w tym sezonie bo dobrym meczu ze strony graczy w białych strojach.
 

 

PRZYPOMINAMY!

Następna kolejka Ligi Amatorskiej i Extraligi (10.10.2018 i 11.10.2018) zostanie rozegrana w Kwakowie!

 

(10.10.2018):

Victoria - Autos (19:00)

Grubo nie Chudo - Bar pod Dzikiem (20:00)

Aktywna Fabryka - Iron Gates Team (21:00)

(11.10.2018)

Redar - MM Logistic Old Young (19:00)

Transport Reinert Team - Kartpol (20:00)

Win-Pro Burza - Baltic Fish (21:00)

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto