Wybierz ligę

Aktualności

01 MAR 2016

Faworyci nie zawiedli!

W ciekawym spotkaniu 9 kolejki Hasan Kebab Old Young pokonał Wrc Tedex, Mundurowi okazali się lepsi od Sparty Sycewice, a Agata w meczu 10 kolejki wykonała swój plan pokonując osłabiony Bar Pod Dzikiem.

Hasan Kebab Old Young vs Wrc Tedex 4:1 (2:1)
Ten mecz zapowiadał się ciekawie i taki też był. Drużyna z Objazdy nie zatrzymała jednak drużyny Artura Piekarka przegrywając 1:4.
Od początku meczu widzieliśmy bardzo wyrównany bój. Obydwie drużyny atakowały bramkę swojego rywala, ale akcje z żadnej ze stron nie kończyły się bramkami. Pierwsze trafienie zobaczyliśmy pod koniec pierwszej części meczu, Dominik Kaczmarek w 18 minucie gry wyprowadził Old Young na prowadzenie. Radość Hasana nie trwała jednak długo, bowiem chwilę później za sprawą Cyrankowskiego Wrc remisowało. Hasan w ostatnich sekundach pierwszej części meczu odzyskał prowadzenie za sprawą niezawodnego w tym meczu Patyka.
Hasan swoja grę uspokoił po trzecim trafieniu w 26 minucie meczu, autorem bramki ponownie Patyk. Na boisku widzieliśmy mnóstwo walki, czasami zbyt ostrej a niektórzy zawodnicy znacznie przekraczali przepisy gry, co skutkowało wykluczeniami z obydwu stron. Wrc próbowało odrabiać straty, ale bezskutecznie. Na pięć minut przed końcem spotkania najlepszy na boisku Henry Patyk minął rywala i lekkim podcięciem piłki, przelobował golkipera rywala. Hasan wygrał to spotkanie, które było ważne w kontekście TOP 3 całych rozgrywek.
Bramki: D.Kaczmarek ’18, H.Patyk ’20,’26,’35 (Hasan Kebab Old Young) – P.Cyrankowski ’19 (Wrc Tedex)
Kartki: Ż.K: H.Patyk, Ł.Więś (Hasan Kebab Old Young) – po 2 minuty, Ł.Podlasiak (Wrc Tedex) – 2 minuty

KS Sparta Sycewice vs Mundurowi Plus Dolcevita 6:11 (2:5)
Prawdziwy grad bramek zobaczyliśmy w ostatnim spotkaniu dziewiątej kolejki w meczu Sparty z Mundurowymi.
Pierwszą bramkę w tym meczu zdobyli zawodnicy Sparty a konkretnie Bartek Gesek, już po parunastu sekundach od pierwszego gwizdka sędziego. Mundurowi jednak szybko wrócili na swoje tory bowiem po sześciu minutach spotkania było już 4:1, dwukrotnie do siatki Libigockiego trafiał Michał Nejman, autorami pozostałych dwóch bramek byli: Łukasz Nejman i Robert Borowiński. Sparta próbowała odrabiać straty ale w pierwszej połowie zdobyła tylko jedna bramkę, jeszcze jedną dołożyli także Mundurowi, do przerwy 5:2.
Drugą połowę Spartianie rozpoczęli obiecująco, na 3:5 trafił Gesek. Kolejne bramki były jednak dziełem Mundurowych, którzy już do końca meczu odskakiwali rywalowi na co najmniej dwie bramki.  Najbliższej kontaktu Sparta była w 35 minucie meczu kiedy zdobyła bramkę numer pięć, przy wyniku 5:7. Kolejne minuty należały jednak do faworytów tego meczu, którzy dołożyli jeszcze cztery bramki, Sparta tylko jedną. Mecz mógł się podobać, toczył się w szybkim tempie, Sparta powalczyła z Mundurowymi, ale punkty zostają u faworytów.
Bramki: B.Gesek ‘1,’24,’35, P.Milewicz ‘7, M.Mytych ’37 (KS Sparta Sycewice) – Ł.Nejman ‘3,’20,’36,’38, M.Nejman ‘4,’6,’29, R.Borowiński ‘5,’37, R.Ciepliński ’27, M.Kublik ’40 (Mundurowi Plus Dolcevita)

Bar Pod Dzikiem vs Agata Meble Słupsk 5:14 (2:9)
Do tego meczu drużyna Baru Pod Dzikiem przystąpiła, uwaga w liczbie czterech zawodników łącznie z bramkarzem. Przez cały mecz zatem Dziki grały o jednego zawodnika mniej, Agata w komplecie, z liczną ławkarezerwowych.
Cudów nie było. Choć dzielnie Bar bronił się od początku meczu to nie uchroniło to naturalnie przed utratą dużej ilości bramek. Po pięciu minutach mieliśmy bramkowy remis, bramki strzelali Michalak a dla rywali Adamiak. Po kwadransie gry faworyci tego spotkania prowadzili już różnicą pięciu bramek, czterokrotnie golkipera Baru pokonywał najskuteczniejszy w tym meczu Michalak. Do przerwy Bar zdołał zdobyć drugą bramkę, Agata strzeliła jeszcze trzy.
Tuż po wznowieniu gry dał o sobie znać najskuteczniejszy zawodnik całych rozgrywek – Damian Kopciński, który zdobył bramkę numer 10 dla Agaty. Od tamtego momentu przez blisko dziesięć minut gry Agata nie zdobyła żadnej bramki, strzelali za to rywale. W 25 i 28 minucie Piotr Szumski zmniejszał rozmiary porażki. Agata ponownie zdobyła swoje bramki w 30, 33,36 i 38 minucie meczu, w sumie strzeliła ich czternaście, Bar dołożył jeszcze jedną.
Agata wykonała swój plan w ten weekend w 100%, dwie wygrane, 25 zdobytych bramek i tylko 6 straconych. Bar walczył dzielnie, i należą się wielkie brawa dla zespołu Dzików za to, że stawili się na to spotkanie mimo iż nie mieli kompletu zawodników.
Bramki: P.Adamiak ‘5, P.Szumski ’18,’25,’28, G.Wróbel ’32 (Bar Pod Dzikiem) – P.Michalak ‘4,’8,’13,’14, B.Czerniło ’10, D.Kopciński ’12,’21,’33, P.Wesołowski ’16,’30, K.Gogolewski ’17, A.Hubisz ’20, K.Klawikowski ’36, J.Adamski ’38 (Agata Meble Słupsk)

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto