Największa niespodzianką niedzielnych spotkań 10 kolejki Kobylnica Extraliga.pl było z pewnością zwycięstwo Casablanki nad Hasanem. Po bardzo wyrównanym meczu Wrc Tedex pokonało Pęplino, a mecz Fortisu z Mundurowymi przejdzie do historii, pierwsi grali przez 85% czasu w liczbie trzech zawodników na boisku.
Pęplino vs Wrc Tedex 4:5 (3:3) HIT KOLEJKI
Pęplino po porażce z Almirem straciło szanse na mistrzostwo, drużyna z klasy okręgowej mogła po tym meczu zbliżyć się do drugiego miejsca w tabeli, ale przegrała z dobrze dysponowanym Wrc Tedexem.
Mecz toczył się w bardzo szybkim tempie a pierwsze trafienie widzieliśmy już w 1 minucie gry, kiedy to Adam Gołąb wyprowadził Pęplino na prowadzenie. Wrc nie był dłużny i chwilę potem za sprawą Przemka Cyrankowskiego już remisował. Ten sam zawodnik wyprowadził chwilę później drużynę z Objazdy na prowadzenie. Po dziesięciu minutach gry mieliśmy prowadzenie Pęplina 3:2, po dobrych składnych akcjach i bramkach Lubańskiego oraz Warwasa. Pierwsza połowa jednak zakończyła się remisem, autorem trzeciej bramki dla Wrc ponownie Cyrankowski.
W drugiej części meczu widzieliśmy zdecydowanie więcej walki aniżeli bramek. Tych jednak nie zabrakło choć czekać musieliśmy na nie do 28 minuty meczu kiedy to Łukasz Podlasiak dał prowadzenie swojej drużynie. Pęplino trzy minuty później zdołało wyrównać, ale ostatnie słowo należało do drużyny Wrc. Dobrze przeprowadzona akcja w 37 minucie gry zaowocowała bramką Bartłomieja Wietraka. Bramka jak się później okazało była na wagę zwycięstwa.
Drużyna z Pęplina spadła na piątą pozycję w tabeli, ale ma jeszcze szanse na podium. Zespół Wrc Tedex traci do piątego Pęplina trzy oczka, zwycięstwo w meczu z Dieslem może w przypadku porażki rywalów wywindować zespół z Objazdy na maksymalnie piąte miejsce w ligowej tabeli.
Bramki: A.Gołąb ‘1, M.Lubański ‘6, B.Warwas ‘9, D.Gruszka ’31 (Pęplino) – P.Cyrankowski ‘2,’3,’15, Ł.Podlasiak ’28, B.Wietrak ’37 (Wrc Tedex)
Kartki: Ż.K: D.Gruszka (Peplino) – 2 minuty kary
Fortis Słupsk vs Mundurowi Plus Dolcevita 3:20 (1:7)
Faworytem byli zawodnicy Mundurowych, a każdy inny wynik niż zwycięstwo Mundurowych byłoby tutaj niespodzianką. Punkty zostają jednak u faworyta.
Mecz przejdzie do historii. Podobnie jak zespół Baru Pod Dzikiem – Fortis przystąpił od początku spotkania w liczbie czterech zawodników. Mundurowi szybko zaczęli zdobywać bramki, po dziesięciu minutach było 4:0. Chwilę później kontuzji doznał jeden z zawodników Fortisu – Marek Niedbajło. Obrońca Fortisu jedynie mógł stanąć na bramce, kontuzja nie dawała możliwości gry w polu. Minute później Niedbajło po raz drugi doznał kontuzji, nie mógł kontynuować gry, a drużyna Fortisu musiała radzić sobie dwom a zawodnikami z pola + bramkarz. Słowa uznania dla rywali, którzy podczas kontuzji Niebajło ściągnęli jednego zawodnika, grali trzech + bramkarz. Pierwsza połowa skończyła się wysokim prowadzeniem 7:1.
W drugiej odsłonie meczu Fortis walczył dzielnie, miał swoje sytuacje, których nie wykorzystywał. Mundurowi bez większych problemów strzelali bramki, pod koniec piłka lądowała w pustej bramce rywala. Brawa dla Fortisu, który podjął walkę mimo nie wystarczającej ilości zawodników, brawa także dal Mundurowych za gest fair-play w kierunku rywala.
Sytuacja Mundurowych jest dobra. Po tym zwycięstwie oraz porażce drużyn: Hasana i Pęplina, zespół Karola Kublika jest wiceliderem rozgrywek i jeśli wygra 13 marca z Barem zakończy rozgrywki na drugiej pozycji.
Bramki: T.Fabich ’14, M.Wiśniewski ’23,’28 (Fortis Słupsk) – M.Nejman ‘2,’10,’30, Ł.Nejman ‘3,’9,’22,’35, M.Kublik ‘7, R.Ciepliński ’15,’19,’34,’38, R.Borowiński ’21,’26,’32,’37, P.Górniewicz ’33,’36, D.Łukaczyk ’40 (Mundurowi Plus Dolcevita)
Kontuzje: M.Niedbajło (Fortis Słupsk) +
Hasan Kebab Old Young vs Kwiaciarnia Casablanka 5:7 (2:4)
Murowanym faworytem przed tym meczem był naturalnie Hasan. Komplet punktów zdobyła jednak Casablanka, która zagrała bardzo dobre spotkanie. To byłą największa niespodzianka całego weekendu rozgrywek futsalu.
Zacznijmy od dwóch bardzo istotnych informacji. W składzie Casablanki widzieliśmy w bramce Michała Kędzie a w polu wystąpił Szymon Schulz. Te dwa wzmocnienia zawsze dają jakość w poczynaniu drużyny Kwiaciarni, w tym meczu drugi z zawodników był najlepszym na boisku
Zwycięstwo Casablanka może zawdzięczać świetnie dysponowanemu Szymonowi Schulzowi, który swoją pierwszą bramkę zdobył w 12 minucie spotkania. Casablanka w 9 minucie objęła prowadzenia za sprawą Przemysława Gradusa, Hasan chwilę później wyrównał. Kwiaciarnia ponownie wyszła na prowadzenie, a Hasan znowu dogonił rywala. Casablanka odskoczyła Old Young jeszcze w pierwszej części meczu, w 16 oraz 17 minucie meczu Schulz strzelał bardzo mocno i precyzyjnie, Petrykowski kapitulował, do przerwy 4:2 dla Casablanki.
Pierwsza połowa była sporym zaskoczeniem, Hasan szybko musiał zacząć odrabiać straty bowiem strata punktów w tym meczu mogła być bardzo istotna w kontekście całych rozgrywek, a mecz z Kwiaciarnią był ostatnim dla Hasana w tych rozgrywkach. W 22 minucie gry było już 3:4 po bramce Marcola. Kiedy Hasan odzyskał kontakt ponownie błysnął Szymon, który zdobył kolejne bramki dla Casablanki w 26 i 28 minucie meczu, trzybramkowe prowadzenie było już solidną zaliczką na dwanaście minut przed końcem meczu. Hasan się nie poddawał walczył do końca, bramki Kaczmarka i Kwinty ponownie dały kontakt drużynie Artura Piekarka. Ostatnie minuty meczu były bardzo emocjonujące, Hasan walczył o swoją szóstą bramkę, a Casablanką za sprawą Rafała Halmana zdobyła bramkę numer siedem i zwycięstwo Kwiaciarni stało się faktem.
MVP naturalnie dla Schulza, autora pięciu bramek w tym meczu. Hasan teraz musi czekać co zrobią rywale, bowiem aktualnie znajduje się na trzeciej pozycji w tabeli, ale zarówno Agata Meble jak i Pęplino mogą wyprzedzić po swoich meczach zespół Old Young. Casablanka dzięki wygranej na pewno zajmie pozycję w TOP 8.
Bramki: D.Kaczmarek ’10,’15,’32, E.Marcol ’22, B.Kwinta ’34 (Hasan Kebab Old Young) – P.Gradus '9, Sz.Schulz ’12,’16,’17,’26,’28, R.Halman ’40 (Kwiaciarnia Casablanka)
